Podróż Canyonland w 5 dni
Kilkugodzinna jazda noca z Las Vegas doprowadzila nas nad krawdz Wielkiego Kanionu Colorado
zgodnie z planem na wschod slonca.
Inspiracja tej podrozy byl wlasnie przepieknej urody Kanion Antylopy. Na miejscu okazalo sie ze jest on w dwoch czesciach gotowy do podziwiania. Osobne wejscia , inni przewodnicy , osobne oplaty, jedynie wlasciciel ten sam - Plemie Navajo. Oni to wlasnie sa gospodarzami tego terenu.
Po wyjsciu z kanionu jedziemy do Monument Valley - bylo to moje drugie podejscie w tym kierunku tym razem zakonczone szczesliwie ( zobaczylam to co chcialam, a moze i wiecej).
Na miejscu wraz z indianskim przewodnikiem objezdzamy caly teren.
dzien nastepny rozpoczynamy od dolnej czesci Kanionu Antylopy. Zaskakujace wejscie i poezja dla amatorow fajnych zdjec.
Polecam kanion wszystkim ktorzy trafia w te strony.
Po porannej wizycie w Antylope Canyon pogonilysmy do Bryce Canyon NP. Wybor na Bryce z pominieciem Zionu byl sugerowany pieknem i bogata iloscia form skalnych jakie w Bryce mozna podziwiac.
Niepodobna nie zatrzymac sie na moment w Red Canyonie i przyjrzec sie kolorowi skal.
Ale bajeczne widoki to dopiero Bryce - zapraszam do obejrzenia z wielu pkt widokowych, albo i do zanurzenia sie w jego wnetrzu o ile czas pozwala. Tym razem noc nas wygonila z parku.
Tutaj na trzy noce mamy baze i z tego miasta doskakujemy juz poza canyonland.
Choc zdarzyl sie nam jeszcze jeden kanion i do tego Zloty.
Zaloguj się, aby skomentować tę podróż
Komentarze
-
Podróż do pozazdroszczenia, piękne zdjecia :)
-
witaj telefoniedo.... milo mi ze zdjecia sie podobaja ., sa piekne tylko dlatego ze krajobrazy byly fantastyczne. Zapraszam ponownie gdy czas pozwoli.
-
jak widac jest wiele nie poznanych jeszcze miejsc, przyjdzeie pora to mozna sie w miejsca mniej uczeszczane wybrac
-
Nie mam nic przeciwko temu.
-
Jesli w Narrows znajdziemy sie w tym samym czasie to zrobie Wam unikalne ujecia
-
Ja też bym chętnie kiedyś tam wrócił, bo ani do Narrows (tam, gdzie potrzebne są te buty) ani na Angel's Landing nie udało się nam dotrzeć. Ale właśnie... kiedy uda się to zrealizować?
-
tam zostalo jeszcze wiele pieknych miejsc do zobaczenia, moze o Zion zahaczymy nastepnym razem, ale tam mysle dobrze jest miec rybackie buty i isc dalej tym potoczkiem ( mam taki plan ) tylko kiedy go zrealizuje????
-
Bardzo fajna podróż. Może jedynie szkoda, że gdy byłyście w tych okolicach nie udało się Wam zobaczyć Zion, bo też jest przepiękny. Ale zazwyczaj jest tak, że nie da się zobaczyć wszystkiego. Pozdrawiam.
-
dzieki serdeczne za powitanie i slowa krytyki-tez mi sie wydaje ze zdjec za wiele - ale uporzadkowane, mozna je w czesciach ogladac- zapraszam ponownie
-
Witaj na Kolumberze :)
Udany debiut - super intensywny wyjazd, ciekawe zdjęcia z rewelacyjnych miejsc. Jednak zdjęć, mimo że prezentują wspaniałe miejsca, zdecydowanie za dużo. Takich ilości to niektórzy nawet z 6-8 tygodniowych podróży nie zamieszczają - z prostej przyczyny - wszystkich nie jesteśmy w stanie obejrzeć :) w każdym razie ja nie jestem :)
ale w ogóle to super - marzę o canyolandzie, więc z przyjemnością jeszcze kiedyś wrócę do zdjęć :)
witaj w naszej grupie i czekam na kolejne relacje z podróży :) pozdrawiam! -
zycze realizacji idaj znac jak juz wyjdziesz do gory
-
moje największe marzenie :))
-
Ja na dnie też nie byłem, zawsze jest za mało czasu.
-
ja tez z takim celem tu przylecialam --nie wyjechalabym gdybym tam sie nie udala, nie wiem tylko czy kiedys uda mi sie zejsc na dno-- zawsze jadac tam wybieram wariant objazdowki bo jedzie ktos kto jeszcze nie widzial
-
zdecydowanie, moje pierwsze spotkanie z USA to nie Chicago ani Nowy Jork, tylko Los Angeles. Już wtedy pierwszy raz pojechaliśmy do Las Vegas i nad Wielki Kanion. Do dzisiaj twierdzę, że to jedno z najpiękniejszych miejsc jakie widziałem.
-
no to mozna powiedziec ze wszystko zaliczone procz ....ORD
mysle ze bedziecie miec szanse i tu poleciec, ale przyznasz ze zachod jest rewelacyjny -
ze wschodu to tylko w Nowym Jorku byliśmy, a Chicago jakoś nie po drodze było
-
Jesli widziales wszystko wczesniej to moze cos sie zmienilo,
a przez LAS do ORD tez mozna trafic :-))) tyle ze troche szkoda czasu , zachod jest duzo ciekawszy -
dobrze, że większość widziałem na żywo, nie muszę zazdrościć teraz :)
-
a.... nasze to WAW :) ja tam lataliśmy to LAX, potem LAS a ORD nigdy :) My od razu z LAX do ZRH albo LHR :)
-
bo ORD to nasze lotnisko i tak ciagnac skrotami wyszlo jak wyszlo
-
a czemu na ORD ?
-
dziekuje za tak laskawa ocene mojego debiutu na stronie-ciesze sie ze sie podoba, moze i inspiruje
-
Fajna podróż i dużo ciekawych zdjęć. Pozdrawiam :-).
-
Jak na 5 dni, to rzeczywiście dużo zobaczyłyście, fajny wyjazd.
-
Mapka wyszla Ci przednia :-)
-
o ja Cię, moje ulubione rejony USA, ale oglądania na lata :)